Piąte miejsce zajęła odżywka do rzęs Long 4 Lashes. Przeznaczona jest do słabych i krótkich rzęs. Ma za zadanie wydłużyć je, pogrubić, przyciemnić, wzmocnić i zregenerować.
Long 4 Lashes stosowałam przez trochę ponad dwa miesiące. Podczas tej króciutkiej kuracji moje rzęsy stały się nieco ciemniejsze; poprawiła się również ich kondycja, zrobiły się mocniejsze, błyszczące i podkręciły się nieco. Niestety nie zauważyłam obiecywanego przez producenta wydłużenia i zwiększenia objętości.
Odżywka do rzęs Long 4 Lashes jest bardzo wydajna.
Po dwóch miesiącach regularnego stosowania produktu zostało jeszcze na mniej więcej kolejny miesiąc. Long 4 Lashes nakłada się tylko na górną linię rzęs; nie wolno malować nim wewnętrznej strony oka.
Aplikacja, pomimo że ta odżywka do rzęs posiada dość spory aplikator (można malować nim brwi), nie przysporzyła mi żadnych kłopotów. Na początku kuracji czułam tylko pieczenie oczu i skóry powiek. Jednak szybko te podrażnienia ustąpiły. Złagodziły je panthenol i allantoina, które znajdują się w składzie odżywki do rzęs.
Long 4 Lashes mogą używać osoby, które przeszły chemioterapię, noszą szkła kontaktowe, wykonały makijaż permanentny lub hennę brwi i rzęs. Oczywiście przed kuracją trzeba zapoznać się z ulotką.
Plusy:
- Wzmacnia rzęsy
- Nie podrażnia
- Przyciemnia rzęsy
- Wydajność
Minusy:
- Pieczenie na początku kuracji
- Nie zwiększa objętości rzęs i nie wydłuża ich
