Zalotne i uwodzicielskie spojrzenia spod długich i gęstych rzęs? Zapewne wiele z nas chciałoby patrzeć w ten sposób na płeć brzydką. Ale co zrobić, gdy twoje rzęsy są krótkie i słabe? Na szczęście istnieje sprawdzony sposób na ten problem, a jest to przedłużanie rzęs.
Salony kosmetyczne coraz częściej oferują zabiegi przedłużania rzęs. Najpopularniejsza metoda to doklejanie specjalnym klejem do każdej naturalnej rzęsy jej sztucznego odpowiednika. Jest to metoda 1:1. Taki zabieg wymaga przygotowania stanowiska kosmetycznego pod względem higienicznym. Kosmetyczka powinna zadbać też o dobre samopoczucie klientki i miłą atmosferę – przedłużanie rzęs trwa dość długo (nawet do kilku godzin).
Przedłużanie rzęs poprzedza rozdzielenie włosków z górnej powieki od tych z powieki dolnej za pomocą żelowych podkładek.
Następnie kosmetyczka oczyszcza rzęsy z zanieczyszczeń i resztek makijażu. Używa do tego specjalnych szczoteczek. Przedłużanie rzęs jest bardzo pracochłonne. Za pomocą małej pęsety oddziela się każdą rzęsę i przykleja na niej, w niewielkiej odległości od powieki, sztuczną rzęsę. W sumie na jedno oko przypada od 80 do 120 doczepionych włosków. Ale to nie koniec wizyt u kosmetyczki. Zabieg przedłużania rzęs wymaga systematycznego uzupełniania (co kilka tygodni).
Istnieją inne metody przedłużania rzęs. Jedna z nich jest stosowanie odżywek. Wzmacniają, przyciemniają i stymulują wzrost rzęs. Do takich odżywek należy serum Revlash. Możesz również dokleić sztuczne rzęsy na pasku. Jednak rzęsy przedłużone w ten sposób nie będą wyglądały naturalnie.
O czym pamiętać, będąc przed i po przedłużaniu rzęs?
Dwa dni przed wizytą u kosmetyczki zaleca się wykonanie henny rzęs w celu wyrównania kolorytu. Istnieją również przeciwwskazania do zabiegu. Są to między innymi: alergia, operacja plastyczna powiek i choroby oczu. Po zabiegu należy unikać smarowania twarzy, zwłaszcza okolic oczu i powiek, tłustymi kremami; pocierania oczu i tuszowania rzęs.